Zeszłam na duł i jak zwykle było pusto. Mój chłopak pojechał do Angli w sprawach występu. Zrobiłam sobie śniadanie i pojechałam do pracy. Dojechałam szybko bo mieszkałam w samym środku Los Angeles.
- Cześć Alex - wyśłała mi miły uśmiech moja szefowa
- Dzień dobry -
- Zrobisz dzisiaj wywiad z zespołem The Fooo Conspiracy -
- Dobrze - oznajmiłam
Poszłam po pytania które miałam zadać i poszłam do TFC.
- Dzień dobry, mam z wami przeprowadzić wywiad - oznajmiłam do 4 wysokich chłopaków któży stali do mnie tyłem
- Cześ.. - nie dokończył blondyn z włosami w wszystkie strony
- Alex? Co ty tutaj robisz? - podbiegł do mnie chłopak i przytulił
- Oscar? Felix? Omar? OG? -zapytałam, a oczy mi się zaszkliły. Miałam ochote płakać. Tak dawno ich nie widziałam.
- Cześć - uśmiechną się do mnie OG i złapał w pasie. Już nasze usta się prawie dotknęły ale się cofnęłam.
- Oggy... Ja mam chłopaka - powiedziałam, a on posmutniał
- To robimy tem wywiad? - wtrącił się Felix
- Jasne - odparłam
Super :) Czekam na kolejny :D
OdpowiedzUsuń